Kontrakt

Zaprosiłem pana — rzekł Maur — żeby prosić o wyświadczenie przysługi.
— Dla pana wszystko — odparł Serge.
— O, proszę! To się nazywa konstruktywne podejście.
Oczy w kolorze pruskiego błękitu przeszyły Serge’a w półmroku.
— Chciałbym... Jak to powiedzieć?... Może najlepiej powiem to wprost… Chciałbym, żeby mi pan pomógł pozbyć się żony.

Kobieta szukająca wyrafinowanej zemsty na mężczyźnie, który ją skrzywdził w przeszłości, wychodzi za niego za mąż. Mężczyzna, nie rozpoznający swojej dawnej ofiary, ma zamiar skrzywdzić ją ponownie. I ten trzeci, płatny morderca, wciągnięty przez oboje w niebezpieczną grę. Czy stanie się narzędziem zemsty, czy wykonawcą wyroku, który wydał bezwzględny prześladowca? A może przypadnie mu rola kozła ofiarnego? Jedno jest pewne: strzelba wisząca na ścianie w pierwszym akcie przedstawienia — w końcu wystrzeli.

Vladimir Volkoff, autor takich bestsellerów, jak Montaż, Werbunek, Gość papieża czy Spisek tym razem proponuje czytelnikowi grę w powieść kryminalną. I jak zwykle swoją partię rozgrywa po mistrzowsku.